Smażone były faworki czyli „chrust”, oponki serowe i pączki. Dzieci biorące udział same przygotowywały składniki, wyrabiały ciasto, wałkowały, wycinały i nadawały właściwe kształty. Tak przygotowane produkty dawały do smażenia, czym zajmowały się osoby dorosłe. Usmażone smakołyki poddawane były zdobieniu. Posłużył do tego lukier, polewa czekoladowa, posypka kolorowa, czekoladowa i kolorowe pianki. Młodzi cukiernicy pracowali z wielkim zapałem, a z jeszcze większym degustowali wykonane przez siebie wypieki.